Recenzja SX20 -Yachtline-: Chorwacja
- : 20 -Linia jachtowa-
- : LRTU BF100
- : Chorwacja
- : 2 osoby dorosłe 2 dzieci
- : Zaawansowany :-)
W naszym drugim sezonie tym razem mieliśmy jechać do Chorwacji. Jako cel wybraliśmy wyspę Śolta. Znaleźliśmy dom wakacyjny tuż nad wodą, miejsce do cumowania również powinno być dostępne. Przygotowano więc wszystkie niezbędne dokumenty łodzi i zarejestrowano ją w Chorwacji.
Ponieważ do Solty można dotrzeć tylko promem i nie ma możliwości dźwigów, zdecydowaliśmy się na dźwig naszej AMELIE na stałym lądzie w Marina Agana. Plan był taki, że jeden z nas miał przepłynąć 18 mil morskich do domku łodzią, podczas gdy drugi popłynął promem, aby przewieźć samochód na wyspę. Przyczepę udało nam się zaparkować w marinie na 2 tygodnie.
To była nasza pierwsza podróż do Chorwacji i w związku z tym emocje były ogromne… ale bezpodstawne. 1060 km pokonaliśmy noclegiem w Rijece. Transport SX20 wraz z towarzyszącą mu przyczepą firmy Öchsner przebiegł znakomicie.
Bilety na prom mieliśmy już wcześniej zarezerwowane, więc oczywiście musieliśmy trzymać się naszego harmonogramu, który również świetnie działał z rezerwą czasową. Kiedy dotarliśmy do Marina Agana, najpierw zarejestrowaliśmy się, zapłaciliśmy za parking i dźwig, a 30 minut później nasza Amelie była już w wodzie.
Mieliśmy najlepszą pogodę, prawie żadnych fal, więc mogliśmy naprawdę cieszyć się trasą do domu wakacyjnego naszą łodzią. Okolica jest fantastyczna, woda jasnoniebieska. W zatokach zwykle konieczne jest cumowanie z kotwicą i linią brzegową … Cieszyliśmy się więc, że mieliśmy ze sobą liny cumownicze o wymiarach 2×30 m i wystarczająco długie liny kotwiczne. Głębokości ponad 30 m w pobliżu brzegu nie są rzadkością.
Mieliśmy szczęście, że przed domkiem znajdował się pomost do zacumowania, ale i tak musieliśmy się upewnić, że nasza łódź nie zbliża się zbytnio do pomostu z rzucaną kotwicą na rufie.
Zrobiliśmy bardzo fajne wycieczki naszą łodzią, niestety te wakacje z naszym SX20 -Yachtline- skończyły się zdecydowanie za szybko. Na pewno powtórzymy to święto ponownie.
Już nie możemy się doczekać kolejnego sezonu!
Pozdrowienia od rodziny H.