Recenzja SR25 -Yachtline-: Ren

Przy najlepszej pogodzie nasza świeżo wypolerowana łódź, wyposażona w nowy środek przeciwporostowy bez biocydów, najpierw przepłynęła kanałem portowym do Renu. Tam ślizgaliśmy się z ekonomiczną prędkością przelotową i prędkością około 3500 obr./min. Na początku minęliśmy industrialne tło Duisburga. Potem krajobraz stał się bardziej zielony.
Płynęliśmy wzdłuż Dolnego Renu z jego zielonymi łąkami, pięknymi willami i ciekawymi spotkaniami na wodzie w kierunku stolicy landu. Po około 1,5 godzinach żeglugi dotarliśmy do mariny w Düsseldorfie. Tam od razu przyjęła nas policja wodna. Ale panowie byli bardzo mili i sympatyczni i zwrócili naszą uwagę na kilka rzeczy w wyposażeniu łodzi, które możemy jeszcze poprawić. Ponadto policja wydała nam paszport łodzi, na którym wymienione są wszystkie ważne dane łodzi. Bez problemu zacumowaliśmy w marinie w Düsseldorfie i rozpoczęliśmy naszą weekendową wycieczkę najpierw w Harbour City, później byliśmy na starym mieście w Düsseldorfie.

Następnego dnia, po relaksującym noclegu na łodzi, udaliśmy się do Königsallee z wieloma sklepami i zabytkami. W niedzielne popołudnie, po kolejnym noclegu na łodzi i wizycie w Kunstsammlung Nordrhein-Westfalen, wyruszyliśmy w drogę powrotną przez Ren.
Po drodze oczywiście można też wiele dowiedzieć się o wbudowanym radiu i zawsze jest się dobrze poinformowanym. W niedzielne popołudnie bezpiecznie zacumowaliśmy w Marina Duisburg i cieszyliśmy się z wielu nowych wrażeń, które zdobyliśmy.
Łódź płynęła czysto i niezawodnie bez żadnych problemów. Zużywaliśmy około 0,7 litra benzyny na kilometr.

Z poważaniem, W.S.

Bitte folge und Like uns: